28 czerwca 2019, 11:24
Większość z Was , a nawet moje rodzeństwo uważa , że jak się jest ON , to generalnie w wakacje (a może i w roku szkolnym ) nie mam nic do roboty i żadnych obowiązków . Generalnie no co ona ma do roboty ? Nie pracuje przecież !!!
Im dalej jest , tym większy krzykacz. .. Albo on ma plany prywatne , a Ty zapieprzaj! !!! Jestem dziś wściekła jak nie wiem .... Nie rozumiem braku empatii i chociaż chęci postawienia się na moim miejscu wrrrr....